W dniach 23-25 października 2024 r. uczniowie starszych klas PSP w Machcinie uczestniczyli w wyjeździe, który został dofinansowany kwotą 28800 zł dzięki programowi Ministerstwa Edukacji Narodowej "Podróże z klasą”.
Dzieci wyruszyły po przygodę w środę rano, pod opieką pani Aleksandry Hoffman i pani Izabeli Krupy. Jednym z pierwszych punktów podróży było zwiedzanie Muzeum Archeologicznego we Wrocławiu, które pozyskuje, opracowuje i prezentuje swoim gościom zabytki archeologiczne ze Śląska. Jego siedzibą jest zespół budynków średniowiecznego Arsenału Miejskiego o gotyckim rodowodzie. Jest to jedna z niewielu średniowiecznych budowli wrocławskich zachowana w całości. W placówce młodzież mogła podziwiać eksponaty z wystawy stałej „Śląsk starożytny i średniowieczny”. Ekspozycja, na przykładzie zgromadzonych przedmiotów oraz rekonstrukcji fragmentów dawnych osad i miejsc pochówków, prezentuje początki osadnictwa na Śląsku, aż po rozwój średniowiecznych miast. W przeszklonych gablotach znalazły się różnorakie przedmioty codziennego użytku z dawnych epok: naczynia, narzędzia, czy zabawki. Muzeum zaoferowało naszym uczniom warsztaty, które wspaniale wzbogaciły ich wiedzę historyczną oraz były niewątpliwą atrakcją dla młodzieży.
Następnie wycieczkowicze udali się do Wałbrzycha. Po obiedzie w restauracji Coolturalna Montownia nadszedł czas na odpoczynek w pensjonacie "Zacisze Trzech Gór" w Jedlinie-Zdroju. Jest to malownicza, kameralna miejscowość uzdrowiskowa, położona w południowej części województwa dolnośląskiego na Przedgórzu Sudeckim w obrębie Gór Wałbrzyskich. Okolica ta charakteryzuje się doskonałym połączeniem z naturą, dzięki pięknym i gęstym lasom, a najbardziej znana jest z tego, że przez wiele lat była często odwiedzanym uzdrowiskiem, gdzie praktykowano zabiegi z użyciem koziego mleka. Choć czasy te już minęły, miejscowość nadal przyciąga wielu turystów. Po zakwaterowaniu, dzieci z opiekunkami udały się na mały spacer, by bliżej obejrzeć okolicę.
Zwiedzanie Zamku Książ w Wałbrzychu to cel drugiego dnia wyjazdu. Młodzież z wychowawczyniami i z przewodnikiem zeszła do podziemi kompleksu, by poznać ich tajemniczą historię. Około 50 metrów pod ziemią wszyscy usłyszeli opowieść o powstaniu tuneli i o tym, jaki miały związek z postacią Adolfa Hitlera. Następnie uczniowie obejrzeli wnętrze zamku, zaś na koniec zwiedzania, każdy mógł sprawdzić pozyskaną wiedzę w quizie na temat historii i ciekawostek o zamku.
W końcu nadszedł ostatni dzień wycieczki. Jego ogromną atrakcją był Mini euroland w Kłodzku, czyli jedyny park miniatur na Dolnym Śląsku, gdzie młodzież obejrzała ponad czterdzieści makiet najznamienitszych budowli, nie tylko z dolnośląskich terenów, ale także z Europy, a nawet z całego świata. Wszystkie makiety wykonane były z niezwykłą starannością i przedstawione w różnych skalach. Można było znaleźć tam na przykład Twierdzę Kłodzko w skali 1:50, ale również znaną rzymską Fontannę di Trevi w skali 1:8! Dzięki temu, bez zbytniego wysiłku, zwiedzający mogli cieszyć oczy najdrobniejszymi detalami tej znakomitej barokowej włoskiej budowli. Obok wspaniałych miniatur, w Mini eurolandzie, uczniowie podziwiali także arboretum, obfitujące w tysiące unikatowych gatunków drzew i krzewów oraz park, gdzie stworzono Rajski Ogród, w którym można oglądać egzotyczne ptaki.
Kolejnym punktem wyprawy naszych uczniów było przejście Podziemną Trasą Turystyczną w Kłodzku. Ukryte korytarze i tunele pod ulicami miasta wydrążono w okresie od XIII do XVII wieku z przeznaczeniem na magazyny. Uczniowie dowiedzieli się, że wykopane tam komory miały głębokość nawet 30 metrów, a niska temperatura pozwalała na długo zachować świeżość produktów spożywczych. Dzięki temu, zyskały one sławę nie tylko w najbliższej okolicy, ale również wzdłuż Bursztynowego Szlaku. W piwnicach kłodzkich leżakowało także słynne piwo kłodzkie. W czasie wojen, podziemne komory wykorzystywane były w celach obronnych jako schrony. Trasa liczy ok. 600 metrów długości i jest jedną z najciekawszych w Polsce. W czasie przemierzania ciemnych korytarzy spotkać można było sztuczne szczury, dynamicznie reagujące na ruch przechodzących osób, a także manekiny naturalnej wielkości w epokowych strojach, eksponaty obrazujące życie dawnych mieszkańców miasta i sposób zagospodarowania piwnic pod ich domami, a także edukacyjne plansze informujące o karach, jakie wymierzano mieszkańcom w XVI i XVIII wieku.
Po zakończeniu zwiedzania, wycieczkowicze w znakomitych humorach udali się w drogę powrotną do domu. Około godziny 22.00, wrócili do Machcina. Tam, pod szkołą, już czekali na swoje pociechy rodzice. Młodzież, podczas wycieczki, zachowywała się grzecznie i kulturalnie, wprost nienagannie. Uczestnicy wyjazdu zdobyli mnóstwo cennych informacji, wszyscy zgodnie stwierdzili, że znakomicie się bawili i wrócili z wyprawy bardzo zadowoleni.
O bezpieczeństwo pasażerów i komfort podróży zadbali kierowcy z firmy MDM Trans Warka, którzy prowadzili wycieczkowy autokar.